Między Siavasaną a Pranayamą

6 lipca, 2020

Mój nauczyciel Faeq Biria na którychś z zajęć pranayamy przytoczył taką oto krótką – acz pouczającą – wymianę zdań. Do Gurujiego zwrócił się z pytaniem jego oddany uczeń mówiąc:

– Mistrzu dlaczego wykonujemy Siavasanę zawsze przed praktyką pranayamy. Czy nie moglibyśmy ją pominąć kiedy praktykujemy rano, zaraz po przebudzeniu? Przecież wtedy jesteśmy wypoczęci.

Na co BKS Iyengar odpowiedział:

– Siavasanę powinniśmy wykonywać zawsze niezależnie od tego czy czujemy się wypoczęci. Powinniśmy robić to tak długo aż nasze myśli staną się szlachetne.

Lekcja Faeqa

Pamiętam, że kiedy to usłyszałam – owo angielskie słowo „noble” zapadło mi szczególnie w pamięci. Nie miałam w tamtym czasie śmiałości drążyć temat i dopytywać co miał na myśli nasz Mistrz. Rozmyślałam jakiś czas o tym, praktykowałam pranayamę i obserwowałam co się ze mną dzieje. W kontekście tych badań przypomniała mi się przestroga przed praktyką pranayamy w stanie rozdrażnienia, przygnębienia czy też innego stanu nierównowagi psychicznej. Również Faeq – którego niezwykle cenię jako nauczyciela pranayamy – uważał, że wszelki stan mentalny, z jakim przystąpimy do praktyki tego członu jogi – na skutek tej praktyki – wzmocni się. Jeśli zatem czujemy, że nasz stan mentalny daleki jest od równowagi – zamiast przystępować do technik oddechowych – skupmy się na praktyce Siavasany.

Co ta praktyka wniesie? Da nam czas i sposobność do odpoczynku, który w wymiarze cielesnym służy regeneracji. Odciążone od działań ciało może skupić „wysiłki” na reperacjach i odżywianiu najistotniejszych dla naszej żywotności miejsc. Dzięki temu nasza energia podnosi się i czujemy się doładowani.

Z czasem stało się dla mnie jasne, że ów stan „doładowania” jest koniecznym warunkiem naszego dobrego samopoczucia. Dobrostan cielesny przekłada się na nasz stosunek do otaczającej nas rzeczywistości. Stajemy się w swoich na świat reakcjach – również tych mentalnych – wyrozumiali, tolerancyjni, otwarci, pogodni… Czyż słowo „noble” nie pasuje tu doskonale?

Tak, uwielbiam metodę Iyengara za jej pragmatyzm. Ten aspekt Faeq zawsze podkreślał przytaczając liczne anegdoty dotyczące Gurujiego. Uwielbiał odbrązawiać jego wizerunek w ten sposób a my – uczestnicy faeqowych warsztatów – uwielbialiśmy żywą i barwną postać naszego Mistrza wyłaniającą się z jego opowieści.

Lekcja Davida

Powtarzam tę lekcję moim uczniom i uczestnikom treningów. Mam ją w głowie. Jednak ostatnio lekcja ta powróciła do mnie w formie bardzo wyrazistej. Doświadczenie tej nauki – odebranie przekazu w sposób bezpośredni czyni ją namacalną. Było to w trakcie ostatniego warsztatu prowadzonego przez Davida Meloni dla uczniów z Polski. Jako organizator tego wydarzenia – poprosiłam aby David więcej miejsca poświęcił na pranayamę.

Głównym tematem tej sekcji miał być kurs technik palcowych. Zaczęliśmy jednak od długiej praktyki Siavasany w pewnym specjalnym podparciu ciała, które David nazwał Sarabanjarasana. To podparcie miało otworzyć naszą klatkę piersiową i przygotować ją do prawidłowego wykonania Jalandhara Bandhy (pochylenia głowy). Właśnie ta sytuacja dała mi sposobność doświadczyć długiego trwania w stanie bezruchu, a potem dała mi zasmakować pranayamy po tym szczególnym doświadczeniu. Dyspozycja ciała i umysłu stały się bowiem wyjątkowe. Kontrola oddechu okazała się jednocześnie praktyką wyższych członów jogi: Pratyahary – wycofania zmysłów, Dharany i Dyany – koncentracji i medytacji.

Doświadczenie bezcenne, które dobitnie pokazało mi wagę praktyki Siavasany w kontekście kontroli oddechu. Pomimo, że z tej wagi jakoś tam zdawałam sobie sprawę.

Udostępnij ten post:

O blogu „Okiem nauczyciela Senior”

Bloga zaczęłam prowadzić z potrzeby dzielenia się swoimi refleksjami dotyczącymi praktyki jogi w jej wielu wymiarach oraz z pasji popularyzatorskiej. Piszę z perspektywy nauczyciela Senior ale też adepta jogi IYENGARA z 25 letnim stażem. Na Uniwersytecie Jagiellońskim uzyskałam tytuł magistra filozofii. Ukończyłam również interdyscyplinarne studia doktoranckie z zakresu nauk kognitywnych. Zagadnienie wzajemnych relacji między umysłem i ciałem zawsze było dla mnie interesujące. Z natury jestem dociekliwa – spodziewajcie się zatem pogłębionej analizy tematu.

Katarzyna Pilorz

Filozof na macie

Zostań częścią społeczności IQ Yoga

Zapisz się do naszego newslettera!

Chcesz być na bieżąco z nowościami, inspiracjami i wyjątkowymi materiałami edukacyjnymi od Kasi Pilorz? Nie przegap okazji, by jako pierwszy dowiedzieć się o nowych możliwościach rozwoju swojej jogi!

Menu

Moje szkolenia

Sekwencjonowanie w jodze to świadome układanie kolejności asan (pozycji jogi) w sposób, który wspiera określone cele praktyki, zarówno na poziomie fizycznym, jak i mentalnym.

Sekwencjonowanie w jodze to świadome układanie kolejności asan (pozycji jogi) w sposób, który wspiera określone cele praktyki, zarówno na poziomie fizycznym, jak i mentalnym.

Planowanie praktyki jogi to świadome tworzenie struktury sesji, która odpowiada na Twoje potrzeby, cele i poziom zaawansowania.

Wariantowanie asan to dostosowywanie pozycji jogi do indywidualnych potrzeb, możliwości i celów praktykującego.

Yoga Core All Layers to praktyka skoncentrowana na wzmacnianiu i uelastycznianiu głębokich warstw mięśni tułowia.

Wirtualne Studio Jogi

Praktyka dla doświadczonych joginów, którzy szukają wyzwań i chcą zgłębiać niuanse techniki.

Sekcja Jogi dla Średniozaawansowanych jest skierowana do osób z minimum 1,5 roku regularnej praktyki pod okiem nauczyciela.

Sekcja Jogi dla Początkujących jest przeznaczona dla osób rozpoczynających swoją przygodę z jogą lub powracających do praktyki po przerwie.